Jak przekonać dziecko, że plastyka jest ciekawa?

Dlaczego uczniowie potrafią być niechętni lekcjom plastyki w stopniu wcale nie mniejszym niż zajęciom wychowania fizycznego? Choć może to stanowić dla nas pewne zaskoczenie, powody do niechęci do obu przedmiotów bywają zbliżone. Dziś maluchy nie tylko nie wychodzą z domu tak często, jak ich rówieśnicy przed lary, ale i nie są w takim samym stopniu rozwinięte manualnie. Ne tylko nie rysują, kolorują i malują w domu, ale i nie chcą tego robić, a ponieważ nie posiadają tej umiejętności, ich prace również nie prezentują się najlepiej. Na efekty nie trzeba czekać zbyt długo. Oceny z zajęć plastycznych nie satysfakcjonują ani ich, ani rodziców, ani nauczycieli.

Czy można odwrócić niepokojący trend?

Brak odpowiedniego rozwoju manualnego ma prawo niepokoić. Zapowiada przecież nie tylko problemy z pisaniem, ale i z wieloma czynnościami, których nie da się wykonać z wykorzystaniem telefonów. Jeśli więc zastanawiamy się nad tym, czy szukać sposobu na odwrócenie tego niepokojącego trendu, nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości, co do tego, że jest to ważne. Znacznie trudniejsza wydaje się odpowiedź na pytanie o to, jak to zrobić.

Teoretycznie, zadanie jest proste. Artykuły plastyczne, jakie można nabyć w sklepach z asortymentem papierniczym zachwycają. Są kolorowe, na ich opakowaniach pojawiają się znane dzieciom motywy, a do tego ich jakość jest coraz wyższa, nie trzeba więc obawiać się o bezpieczeństwo malucha. Czy jednak oznacza to, że dziecko natychmiast zacznie po nie sięgać? Niestety, nie ma wcale pewności, że tak się stanie. Przeciwnie, należy liczyć się z tym, że pasja, której nie rozbudzili ani rodzice, ani nauczyciele, nie zostanie rozbudzona przez zestaw farb lub kredek. Czy jednak oznacza to, że powinniśmy zrezygnować z zakupu akcesoriów plastycznych? Oczywiście, że nie! Jeśli dziecko otrzyma nie tylko farby i pędzle, ale i mądrego przewodnika po świecie plastyki, jest spora szansa na to, że zacznie mu ona sprawiać przyjemność.

W poszukiwaniu pasji

Skoro wiadomo już, że zakup artykułów plastycznych dla dziecka, które nie ma zdolności manualnych, to mimo wszystko dobry pomysł, czas zastanowić się nad tym, co mu kupić. Najlepiej porozmawiać na ten temat z samym dzieckiem. Można dzięki temu dowiedzieć się, jaka forma aktywności związanej z zajęciami z plastyki sprawia mu największą przyjemność. 

Jeśli dziecko przyzna, że podoba mu się kolorowanie obrazków, nie zmuszajmy go natychmiast do tworzenia bardziej kreatywnych prac. Oczywiście, z czasem możemy podpowiedzieć mu, że tworzenie własnych prac może być równie ciekawe, póki co zaopatrzmy jednak dziecko w kredki. Starajmy się przy tym nie stawiać na minimalizm. Kolorowanie obrazków wyrabia rękę, a jednocześnie rozwija spostrzegawczość zmuszając do zapamiętywania zróżnicowanych szczegółów. Jeśli więc dziecko ma wyrobić w sobie te umiejętności, nie ograniczajmy się do kredek w sześciu podstawowych kolorach wychodząc z założenia, że tak jest taniej i w innym przypadku maluch z pewnością się znudzi. Owszem, znudzenie jest możliwe, stanie się tak jednak przede wszystkim wtedy, gdy kredek będzie za mało.

Nie oszczędzaj

Oszczędności zawsze są mile widziane, jeśli jednak chcemy rozbudzić w maluchu zamiłowanie do zajęć plastycznych, dążenie do nich nie powinno stać na pierwszym miejscu. Tanie artykuły plastyczne przeważnie charakteryzują się niższą jakością, a co za tym idzie – praca z ich wykorzystaniem nie jest przesadnie przyjemna. Wysoka jakość to większa radość z korzystania z przyborów, a tym samym również z samego malowania, rysowania, kolorowania i klejenia.